„Miałem szczęście do nauczycieli. Zawsze. Długo natomiast nie mogłem znaleźć nauczyciela od języka. Raziła mnie ich zarozumiałość w posługiwaniem od wielu lat tymi samymi nieskutecznymi metodami – takimi samymi bez względu na to kim są i twierdzeniem, że nic się z tym nie da zrobić oraz brak otwartości. Nieważne, że możemy latać w kosmos – my nauczyciele języków będziemy uczyć tak samo jak 100 lat temu ;( Takie miałem doświadczenie.
Przeszukując internet po odrzuceniu wszystkich „angielski szybki i tanio”, „angielski skutecznie” i „angielski z dojazdem do domu” i „na skróty”, znalazłem Engram.
Engram – miejsce, gdzie ludzie zajmują się technikami efektywnego uczenia się (nie tylko języków). Pamiętam jakie wrażenie zrobiła na nas wizyta przedstawiciela szkoło o zaprezentowanie mojemu dziecku sposoby zapamiętania 10 słów w odpowiedniej kolejności w kilka minut. Super.
Z wrodzonym szczęściem do nauczycieli 🙂 po rozpoznaniu moich potrzeb przez personel trafiłem na Panią Kasię Pomykałę. Nauka języka stała się dla mnie skuteczna i przyjemna ponieważ:
- poruszane tematy są interesujące – mam możliwość ich wyboru i wcześniejszego przygotowania się, zajęcia prowadzone są z wyczuciem;
- lekcje przebiegają bez zacięć – prowadzący potrafi bardzo szybko dostosować poziom rozmowy do aktualnych moich możliwości – nie wiem jak ona to robi ;);
- mam możliwość wysłuchania opinii prowadzącego na dany temat – zajęcia wyglądają jak naturalna rozmowa, a nie inscenizowana, sztuczna scenka;
- Pani Kasia sprytnie i inteligentnie motywuje. Motywacja nie wygląda jak: ucz się bo… W ciągu tygodnia otrzymuję maile z linkami do tematów, które mnie pasjonują. W doborze tematów widać wysiłek znalezienia tego co interesujące. Nie da się nie podjąć trudu, aby tego nie przeczytać i zrozumieć;
- Otwartość – Pani Kasi chętnie dzieli się doświadczeniami i metodami. Jestem przekonany, że jeśli pojawiają się jakieś nowe techniki to będziemy ich używać, stara się;
- zaoferowano mi elastyczność – zarówno co do terminów jak i metody;
- na zajęciach można pić kawę :);
- idealnie wpisuję się w przysłowie: dobry nauczyciel jest jak kaloryfer. Twardy i ciepły.
Nie sposób nie wspomnieć o metodzie nauki Colina Rose. Bardzo naturalnej. Szybko zorientowałem się, że uczenie się w domu nowej lekcji i przychodzenie przygotowanym „do przodu” daje dobry rezultat. Nasuwa się refleksja, że wiele z metod używanych w metodzie stosowaliśmy (np. w szkole, na studiach) intuicyjnie i z dobrym rezultatem. Teraz używamy świadomie.
Trzymam kciuki za szkołę i personel, aby nie ustawał w podnoszeniu jakości, eksperymentowaniu i wdrażaniu nowych technik uczenia”